Kolejne, już dwudzieste czwarte, Spotkanie Młodych na Polach Lednickich przeszło do historii. Dla mnie pierwsze, w którym wziąłem udział jako jego organizator. W tym roku spotkaliśmy się w inny sposób, co nie oznacza, że spotkaliśmy się gorzej. Jakość Spotkania zawsze zależy od zaangażowania uczestników.
Podczas samego wydarzenia jedna z dziennikarek zapytała, jaki był dla mnie najbardziej wzruszający moment. Muszę przyznać, że były takie dwa momenty. Pierwszy z nich dotknął mnie na poziomie emocjonalnym, drugi na poziomie intelektualnym – jest przecież coś takiego jak wzruszenie intelektualne, gdy jakaś myśl porusza nas do głębi.
Emocjonalnie byłem bardzo poruszony podczas śpiewu kanonu „Powstań i wyrusz w drogę, daj się prowadzić Maryi. Jej miłość cię osłoni”, któremu towarzyszył taniec lednickich baletnic. Kanon ten przypomniał mi proste pieśni lednickie, które pamiętam z pierwszych Spotkań Młodych, w których uczestniczyłem jeszcze jako młody chłopak. Prosty tekst, który bardzo łatwo zapamiętać, i melodia, która prowadzi do modlitwy. Może to być nawet modlitwa ciałem, jak w przypadku tańca baletnic, ale jest to modlitwa. Nosimy w sobie różne emocje. Nie wszystkie z nich prowadzą nas do Boga. Dlatego nasze głoszenie przez śpiew i taniec jest nastawione na pobudzanie tych emocji, które ułatwiają kontakt z Bogiem, oraz na wyciszanie tych, które koncentrują nas na samych sobie. Spotkanie lednickie to misterium, a nie festyn.
Intelektualnie byłem natomiast poruszony podczas kazania. Ksiądz biskup Adrian Galbas zebrał wszystkie wątki, które były dla nas ważne podczas przygotowania programu. Dodał natomiast od siebie jeden bardzo ważny element, na który szczególnie położył nacisk. Naśladowanie Maryi to wzięcie odpowiedzialności za Kościół. W tym roku podczas Spotkania Młodych wspominaliśmy szczególnie św. Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia. Biskup przypomniał nam, że oni w swoim czasie wzięli odpowiedzialność za Kościół. „Chcesz rzeczywiście, poprzez Maryję, oddać się cały Bogu? Weź dzisiaj współodpowiedzialność za Kościół. Za ten Kościół, w którym przyszło ci żyć”. Kościół jest domem, do którego trzeba wejść, aby zobaczyć pełnię jego świętości.
Misterium i odpowiedzialność za Kościół – dwie inspiracje, które wyniosłem z tegorocznego Spotkania Młodych na Lednicy.